Rozdział 13
-Już niedaleko.
-Tak w ogóle to czym się interesuje?
-Śpiewasz, tańczysz. Jesteś idealna.
-Jak gwiazda./Mruczy pod nosem
-Tak jak gwiazda.
-Gdzie my jedziemy. Do mnie do domku?
-Nie nie możesz jeszcze tam wrócić./Wyjaśniam po czym wysiadam i z razem z blondynka wchodzimy do domu.
-Wow jaka Villa!/Wykrzyknęła zachwycona. Niech zobaczy swój dom..
-Ludmiła.../Podbiegają do niej Herman z Vilu.
-Kim jesteście? /Pyta na wpół ciekawa a przerażona.
-Nie pamiętasz?
-Nie.
-Jestem Herman a to Violetta.
-Witajcie Miło mi./ Mówi z uśmiechem. Pokazuje Hermanowi aby ja zagadał po czym udaje się z kuzynką na stronę.
-Vilu. Ona nic nie pamięta./Szepce załamany.
-Zauważyłam. Może zorganizujemy takie piżama party.
-To świetny pomysł tylko kiedy?
-Dziś wieczorem. W ogóle to wraca do domu?
-Nie, jej matka wyjechała. Musi zatrzymać się u was.
-Niech będzie. Będziesz mi dłużny do końca życia./Śmieje się.
-Oczywiście./Odpowiadam gorliwie.
Ludmiła
-Ludmiło!!!/Słysze swoje
imię. Ten Pan Herman jest bardzo miły. Ma wiele tematów do rozmów.
-Słucham?/Odpowiadam.
-Chodźmy do mnie do pokoju
porozmawiać.
-Mmmm...Ok.
-Po chwili znalazłam się w
jasnofioletowym pokoju. Królestwie dla nastolatek.
-Więc co chciałaś Vi?
-Vi? Ładnie. Może została
byś u mnie na jakiś czas co ty na to?
-Nie wiem/Zaczęłam
-Fede też będzie...
-Zgoda./Nie wiem czemu tak
mnie do niego ciągnie jest taki opiekuńczy. Violetta poszła
zadzwonić po koleżanki a ja nie wiem co robić. Chyba poczytam
jakąś książkę co ona tu ma...
-Chopin, Bach, Ten Obcy i
Takk!!! Harry Potter Czara Ognia. Kocham. Rozdział pierwszy./ Pogrążona w lekturze nie zauważyłam pędzącego czasu.
-Ludmiła!!
-Co znowu! /Pomyślałam.
-Tak? /Odpowiedziałam.
-Przywiozłem twoje rzeczy.
Leć do łazienki kotku bo zaraz przyjdą dziewczyny na noc.
-Dobrze
skarbie./Odpowiedziałam czując jak pieką mnie policzki. Chwyciłam
torbę i ruszyłam w stronę łazienki, zakluczyłam drzwi i osunęłam
się po nich na podłogę. Co się z tobą dzieje?! Ludmiło? Muszę
zapomnieć o tamtym życiu liczy się teraźniejszość. Weszłam do
kabiny prysznicowa gdy zakończyłam kąpiel owinięta w ręcznik
stanęłam przed lustrem chwyciłam nożyczki i obcięłam włosy.
-Ludmi! Chodź do
nas/Usłyszałam połączony głos Fdera i Violki. Gdy byłam na
miejscu opadły im szczęki.
**********************************************
Zapraszam do komentowania. Przeprasza, że tak długo mnie nie było. Ten rozdział dedykuje fałszywym przyjaciołom.
Rozdział Boski ;3
OdpowiedzUsuńDzisiaj się nie rozpisujemy ;c
Czekamy na kolejny ;3
Pozdrawiamy ciepło ;3
Ciao<3
Miejsce <3
OdpowiedzUsuńRozdział jest świetny :*
OdpowiedzUsuńZanim do tego przejdę to wyjaśniam czemu mnie nie było z komentarzami u ciebie(i nietylko u cb)na blogu, otóż miałam wogóle nie byc na bloggerze, zresztą czy to ważne ? W sumie nie zawsze jak coś to na moim blogu było o tym powspominane(i wyszła rekllama bloga z komentarza :/ )
Dobra a teraz do rozdziału.
Biedna Lu prawie nic nie pamięta, jedyne co pamięta, to to że Fedw jest przystojny xd Niby mi jej szkoda a jednak jak się tak wezystkim zachwyca to się z niej śmieję, bo wtedy jej słowa brzmią jak słowa jakiejś trzylatki, która się wszystkim zachwyca....
Ludmi scięła włosy O_o szczerze to nie dokońca rozumiem czemu, dalatego takie yyy co ?
No to już raczej wszystkodo rozdziału :)
Czekam na nexta
Pozdrawiam
Hayden :*
Rozdział jak zwykle genialny <33333
OdpowiedzUsuńLu nic nie pamięta i tak jak ja uwielbia Harry'ego Pottera :D OŁ YEA!!!!!
Lu obcięła włosy... Yhm... No nie mówię, że będzie szok...
Besos<333
Zostałaś u mnie nominowana
Usuńhttp://ludmila-and-violetta.blogspot.com
Besos<333
Luś...niektore, żeczy są dziwne _'_
OdpowiedzUsuńVita slim i chudniesz w oczach!!<--te reklamy--> Jeśli zadzwonisz teraz to nie zapłacisz 900zł ani 300 tylko jedyne 96!! Dzwoń infolinia czeka na cb!!
hłe hłe ahh te TVP 2 :DDD
Zaplasam na rozdzialik!!!
(TWój jest świetniejsiejszy!!!:33)
koffam cę!!
moniczka:-)