środa, 4 marca 2015

Rozdział 13

-Daleko jeszcze?/Pyta blondynka.
-Już niedaleko.
-Tak w ogóle to czym się interesuje?
-Śpiewasz, tańczysz. Jesteś idealna.
-Jak gwiazda./Mruczy pod nosem
-Tak jak gwiazda.
-Gdzie my jedziemy. Do mnie do domku?
-Nie nie możesz jeszcze tam wrócić./Wyjaśniam po czym wysiadam i z razem z blondynka wchodzimy do domu.
-Wow jaka Villa!/Wykrzyknęła zachwycona. Niech zobaczy swój dom..
-Ludmiła.../Podbiegają do niej Herman z Vilu.
-Kim jesteście? /Pyta na wpół ciekawa a przerażona.
-Nie pamiętasz?
-Nie.
-Jestem Herman a to Violetta.
-Witajcie Miło mi./ Mówi z uśmiechem. Pokazuje Hermanowi aby ja zagadał po czym udaje się z kuzynką na stronę.
-Vilu. Ona nic nie pamięta./Szepce załamany.
-Zauważyłam. Może zorganizujemy takie piżama party.
-To świetny pomysł tylko kiedy?
-Dziś wieczorem. W ogóle to wraca do domu?
-Nie, jej matka wyjechała. Musi zatrzymać się u was.
-Niech będzie. Będziesz mi dłużny do końca życia./Śmieje się.
-Oczywiście./Odpowiadam gorliwie.


 Ludmiła


-Ludmiło!!!/Słysze swoje imię. Ten Pan Herman jest bardzo miły. Ma wiele tematów do rozmów.
-Słucham?/Odpowiadam.
-Chodźmy do mnie do pokoju porozmawiać.
-Mmmm...Ok.
-Po chwili znalazłam się w jasnofioletowym pokoju. Królestwie dla nastolatek.
-Więc co chciałaś Vi?
-Vi? Ładnie. Może została byś u mnie na jakiś czas co ty na to?
-Nie wiem/Zaczęłam
-Fede też będzie...
-Zgoda./Nie wiem czemu tak mnie do niego ciągnie jest taki opiekuńczy. Violetta poszła zadzwonić po koleżanki a ja nie wiem co robić. Chyba poczytam jakąś książkę co ona tu ma...
-Chopin, Bach, Ten Obcy i Takk!!! Harry Potter Czara Ognia. Kocham. Rozdział pierwszy./ Pogrążona w lekturze nie zauważyłam pędzącego czasu.
-Ludmiła!!
-Co znowu! /Pomyślałam.
-Tak? /Odpowiedziałam.
-Przywiozłem twoje rzeczy. Leć do łazienki kotku bo zaraz przyjdą dziewczyny na noc.
-Dobrze skarbie./Odpowiedziałam czując jak pieką mnie policzki. Chwyciłam torbę i ruszyłam w stronę łazienki, zakluczyłam drzwi i osunęłam się po nich na podłogę. Co się z tobą dzieje?! Ludmiło? Muszę zapomnieć o tamtym życiu liczy się teraźniejszość. Weszłam do kabiny prysznicowa gdy zakończyłam kąpiel owinięta w ręcznik stanęłam przed lustrem chwyciłam nożyczki i obcięłam włosy.

-Ludmi! Chodź do nas/Usłyszałam połączony głos Fdera i Violki. Gdy byłam na miejscu opadły im szczęki.


**********************************************

Zapraszam do komentowania. Przeprasza, że tak długo mnie nie było. Ten rozdział dedykuje fałszywym przyjaciołom.

6 komentarzy:

  1. Rozdział Boski ;3
    Dzisiaj się nie rozpisujemy ;c
    Czekamy na kolejny ;3
    Pozdrawiamy ciepło ;3
    Ciao<3

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział jest świetny :*
    Zanim do tego przejdę to wyjaśniam czemu mnie nie było z komentarzami u ciebie(i nietylko u cb)na blogu, otóż miałam wogóle nie byc na bloggerze, zresztą czy to ważne ? W sumie nie zawsze jak coś to na moim blogu było o tym powspominane(i wyszła rekllama bloga z komentarza :/ )
    Dobra a teraz do rozdziału.
    Biedna Lu prawie nic nie pamięta, jedyne co pamięta, to to że Fedw jest przystojny xd Niby mi jej szkoda a jednak jak się tak wezystkim zachwyca to się z niej śmieję, bo wtedy jej słowa brzmią jak słowa jakiejś trzylatki, która się wszystkim zachwyca....
    Ludmi scięła włosy O_o szczerze to nie dokońca rozumiem czemu, dalatego takie yyy co ?
    No to już raczej wszystkodo rozdziału :)
    Czekam na nexta
    Pozdrawiam
    Hayden :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział jak zwykle genialny <33333
    Lu nic nie pamięta i tak jak ja uwielbia Harry'ego Pottera :D OŁ YEA!!!!!
    Lu obcięła włosy... Yhm... No nie mówię, że będzie szok...
    Besos<333

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zostałaś u mnie nominowana
      http://ludmila-and-violetta.blogspot.com
      Besos<333

      Usuń
  4. Luś...niektore, żeczy są dziwne _'_
    Vita slim i chudniesz w oczach!!<--te reklamy--> Jeśli zadzwonisz teraz to nie zapłacisz 900zł ani 300 tylko jedyne 96!! Dzwoń infolinia czeka na cb!!
    hłe hłe ahh te TVP 2 :DDD

    Zaplasam na rozdzialik!!!
    (TWój jest świetniejsiejszy!!!:33)

    koffam cę!!

    moniczka:-)

    OdpowiedzUsuń