Rozdział 4
Perspektywa Diego.
-Diego
gdzie my jesteśmy?/Marudziła Francesca.
-Nie
wiem...chodź.
-Ale.
-Chodź.
-Dziś
kończymy trasę. To ostatecznie czy nie? Musze zacząć myśleć o
swoich problemach, potrzebach i o swoim powołaniu.
-Dobrze
więc co zrobisz jak będziesz blisko finału?
-Jeszcze nie wiem, Diego. Nie mogę nie zrobić tego jak wszystko staje się tak
skomplikowane.
-Teraz
zadzwoń do reszty, czy mogliby nam pomóc proszę!
-Ta.../Odpowiada po czym idzie po konarze drzewa ja oczywiście za nią jak prawdziwy dżentelmen. Chwila czemu ona tak wychyla się w stronę rzeki. Mogą być kłopoty.
-Diego?
-Jesteś
bezpieczna.
-Tak.
Nie puszczaj mnie.
-Nie
puszczę Cię.
-Zatem...
Cami gdzie jesteś nie słyszę Cię, chwila poszukam zasięgu.
-Francesca,
nie rób tego. To się źle skończy. / I miałem rację po chwili
jej telefon wylądował w wodzie.
-Chwila
zejdę po niego.
-Nie!
/Zaprzeczyłem
-Czemu?
-Bo
jesteś kobietą. Ja to zrobię asekuruj mnie.
-Czekaj
Diego!
-Co?
-Widzę
krokodyla.
-A
ja tygrysa./Oznajmiam po czym wybucham głośnym śmiechem.
-Daj
mi tą wstążkę. /Mówię.
-Nie
to do mojego prezentu dla Vilu.
-Już
nie potrzebuję tego, proszę...
-Dlaczego?
-Chwila
mam twój telefon. Proszę jak znajdziemy resztę włóż go do
ryżu.
-To
do czego ci moja wstążka?
-Mam
wrażenie, że chodzimy w kółko. Powiemy, że ją zgubiłaś.
Chodźmy
tam tenty./ Wskazuje drogę a dziewczyna rusza za mną.
Idziemy
już bardzo długo gdy Fran znów zaczyna mówić...
-Myślisz,
że do kogo mógł dzwonić?
-Może
do jakiegoś przyjaciela?
-Przez
to oddalamy się od siebie i za nim tęsknie.
-Nie
rób hałasu na cały świat. Nie tylko ty masz problemy Fran.
-Jesteście
przyjaciółmi.
-Jasne
i dlatego wiem, że bardzo cię kocha.
-Jesteś
pewny?
-Jestem
pewny.
Jest
w końcu przestała mówić. Ale mnie przez nią boli głowa Lu
gdzie jesteś? Błagam
Ratuj!!!
Chwila
czy to melodia, głos Violetty, Naty i reszty?
- Fran
chyba wiem którędy mamy iść.
*********
Tak wiem znów odcinki jednak ja lubię trzymać się ram. Troszkę jest ode mnie. Co sądzicie? Mam nadzieję, że wytrwacie bo to się już niedługo skończy :)
Fajne fajne! Nie mogę się doczekać aż będzie całkowicie wymyślone przez ciebie. Zapraszam na rozdział 14 do mnie ruggcedes.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBesos, Mechiś ♥
PS.:Pierwsza!
Hej<3
OdpowiedzUsuńRozdział bardzo nam się podobał...
Chociaż to samo co w serialu to i tak EXTRA<3
Dieceska ;3
Czekam na next<3
Pozdrawiam i całuję ;3
Jestem!!!
OdpowiedzUsuńNo dobra mój ty Anonimku (hłe hłe)
Rozdzialik <3 <3 <3 <3
ooooooooooooooooooooooo!
widze że dodałaś LBA :)
lece czytać odpowiedzi PAPA!!
:*
moniczka:-)
Hej , hej
OdpowiedzUsuńPrzepraszam , że tak dopiero teraz ale komputer się psuje , a o tel to już w ogóle nie mówię . Zaczęłam prowadzić 3 bloga :) http:// tequieroteamofedemila.blogspot.com . Chcesz to wpadnij , ale nie zmuszam <3 Chociaż jest z serialu to i tak mi się bardzo podoba . Ale czekam aż wymyślisz coś swoego :) <3 Pozdrawiam i kofam ♥ Julitlka Azalea