Rozdział 6
Perspektywa Ludmiły
To już dziś. Wywiad, może Fede mnie zobaczy. Marotti mówi, że możemy zwiedzić studio zobaczymy co ciekawego kryje. A to wszystko przez Violę. Musze pokazać ją w złym świetle by wszystkie osoby zauważyła jaka jest zła, Mama musi być w końcu ze mnie dumna.
-Chciałam aby było jak najlepiej...
-Nie obchodzi mnie co chciałaś! Wiele z nas miało inne plany a ty jak zwykle to zniszczyłaś.
-Nie..
-Violetta, Ludmiła tym razem ma racje. /Powiedział Leon.
-Czemu tak mówisz? /Zaczęła smutno. Biedactwo.
-Miałem mieć teraz koncert z chłopakami. Panowaliśmy go od miesięcy.
-Ale.../Nie
dokończyła wyszedł. A ona wybiegła za nim.
Czas
na zwiedzanie. Chwila słyszę jakieś głosy. One dobiegają z
jakiś słuchawek, czy to Leon i Vilu. Innym tez spodoba się ich
rozmowa.
Perspektywa Vilu ( w tym samym czasie)
O co mu chodzi, powinien się cieszyć, rozwija się. Na zespól ma jeszcze czas.
-Leon, zaczekaj! Leon! wybacz mi.
-Za nim podejmiesz decyzję mogłabyś przedyskutować to z innymi!
Leon! Zaczekaj...Myślałam, że wszystko będzie się działo w nocy. Mógłbyś mnie posłuchać?!
-Dobra rozumiem wywiad-popołudnie, festiwal-wieczór.
-Tak mi się wydawało. Leon posłuchaj mnie!
-Nie, to ty mnie posłuchaj! Nie rozumiesz, nie możemy poświęcić ani chwili na zespół!
-Wiem, że zespół jest dla ciebie ważny, ale nie rozumiem, co się z tobą dzieje!
-Rozumiem, trasa i tak dalej. Ale chciałbym, żebyś zaczęła się ze mną konsultować i wspierała w trudnych chwilach.
-Nie rozumiem, co chcesz przez to powiedzieć? Zrywasz ze mną?
-Nie, nie chcę z tobą zrywać. Nigdy tego nie powiedziałem.
-Zatem wytłumacz mi to.
-Kocham trasę, mam przyjaciół którym spełniają się marzenia. Ale mam wrażenie, że nie spełniam swoich.
-Leon...to czego chcesz?
-Tego o czym mówię. Kapeli. Nie podróżować, już porzuciłem motocross. Jeżeli mam wybierać Y-Mix czy zespół. Wiedz, że wybiorę to drugie.
-Leon.../Nagle przerywa nam jego telefon.
-Odbierz./podpowiadam.
-Co się dzieje Marotti?
-Witaj, wróże, iż wszystko co powiedziałeś pojawi się na antenie.
-Co?!
-Słychać was w telewizji?
-O nie, Leon! /Zaczynam.
-Idziemy.
-Tak
***************************
Hej już niedługo i niespodzianka mam nadzieje, ze wam się spodoba :)
Cześć Anonimku , dzisiaj jestem w końcu pierwsza ;) <3
OdpowiedzUsuńBardzo , ale to bardzo podoba mi się ten rozdzialik
Pełen kłopotów , ale po tym się rozwiążą zapewne
No i moja Lu tym razem ma rację !
No i kłótnia Leonetty :(
Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdzialik oraz tą niespodziankę ♥
Julietta Magic
Miejsce <3
OdpowiedzUsuńJestem<3 znaczy Jesteśmy<3
OdpowiedzUsuńRozdział bardzo, ale to bardzo nam się podobał :D
Jak zawsze przecież ;3
No nie wiemy co tu jeszcze napisać ;3
Piszesz świetnie ;3
Czekamy na nexta ;3
Pozdrawiamy i całujemy ;3
:*
OdpowiedzUsuń(przepraszam nie mogę długo :""( )
Czekam na nexta !
moniczka:-)